wtorek, 15 stycznia 2013

Co na trądzik ?

              Matko Kochana!

Pierwsza notka od prawie 2 miesięcy xd Nie ukrywam, ze zakładając tego bloga nie spodziewałam sie, że aż tak go zaniedbam. Przypomniałam sobie o nim, gdy zobaczyłam na facebooku informację o tym, że pewna strona poszukuje admina. Miałam zamiar się zgłosić, ale stwierdziłam, że nie potrafię utrzymać Granic Możliwości, a chce sie brać za coś innego ;/

    Dziś dam krótkiego posta odpowiadając na pytanie ''Co na pryszcze'' ?!

Po pierwsze! - IDZ DO DERMATOLOGA! Wiem, że czytając to pomyślałaś ''chyba sobie żartujesz''. Ja tez tak myślałam, póki nie byłam zmuszona tam chodzić z powodu zawodu którym obecnie sie zajmuje. Pryszcze i inne syfy są absolutnie u mnie zakazane, a wiadomo, ze samemu domowymi sposobami się ich nie pozbędę.Wizyta u dermatologa jest bezpłatna, lekarz Cię ogląda, mówi Ci co i jak oraz wypisuje receptę, która jest dla Ciebie najodpowiedniejsza - jak widać nic trudnego prawda ;) ? A z trądzikiem masz spokój ma na prawde dużo czasu ;P Mimo złudzeń to do dermatologa, chodzą głównie nastolatki z takimi problemami ;P Ja tam bywam praktycznie co miesiąc - zależy od potrzeby. Kiedy ja zaczęłam chodzić Diana też uznała, że to jest całkiem okey i sama co miesiąc tam bywa ;) TAKŻE NIE BÓJ SIĘ TYLKO, RUSZ TYŁEK I ZAPISZ SIĘ! :))

Po drugie! - Jeśli głupolem i nie chce Ci się tam iść to polecę Ci leki, które dermatolog mi zapisał bez recepty oraz których używałam i mi pomogły ;)

a) BENZACNE - jest to lek, który można nabyć w aptece. Stosuje się go miejscowo (czyli centralnie na trądzik). Bardzo mi pomógł, jednak ja używałam go z innym żelem na zmianę. Jednak ten drugi  zel jest wyłącznie na receptę takze nie ma sensu bym wam o nim mówiła ;/ Benzacne najlepiej kupować wraz z byle jakim kremem nawilżającym. ponieważ ma dość silny skład i strasznie wysusza skórę. Wygląda jakoś tak:

A zapomniałabym w aptece powiedzcie czy chcecie mocniejszy czy słabszy. Bo są 2. Ja miałam ten słabszy i bardzo dobrze mi pomógł ;) 
                                                                        cena: ok. 15zł

b) MYDŁO SIARKOWE - do kupna także w aptece. W prawdzie dopiero zaczęłam stosować i nie mogę się zbytnio się wypowiedzieć, jednak koleżanka używała i powiedziała, ze pomogło jej a szczegolnie z trądzikiem NA PLECACH. Tak właśnie nie pomyliłam się na plecach. Sądze ze nie jedno z was ma z tym problem dlatego polecam od czasu, do czasu mydłem umyć całe ciało nie tylko twarz ;) 




cena: ok.10zł

część dalsza nastąpi.... XD
Nie no jestem zmuszona tą notkę podzielić na 2 części, gdyż muszę już lecieć! Do zobaczyska kochani!;*

                                                                                                  NADIA ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz