poniedziałek, 4 lutego 2013

Zakopana w zakupach

Witam wszystkich!

Kilka dni temu wróciłam z Zakopanego, gdzie byłam razem z Nadią. Jestem jej naprawdę bardzo wdzięczna że mnie tam zabrała.=* Tyle przeżyć miałyśmy, że ojejuu ^^ 
                      Poznałyśmy kilka fajnych osób no i niezastąpioną panią B.<3
Ale co ja się będę rozpisywać..Wklejam zdj. i od razu przepraszam za jakość bo było robione telefonem :/



Wiem, szału nie ma 'czegoś tam' nie urywa ale chciałam narzucić trochę klimatu.;p
Być może Nadia wstawi jakieś inne zdj., które będą o wiele wiele lepszej jakości niż to powyżej.

Święta, święta.. 
I po świętach a mojej notki - Do it yourself - jak nie ma tak już jej nie będzie. (Być może w następne Boże Narodzenie :) Miała być o tematyce świątecznej. No cóż nie wyszło, za co przepraszam. Co do moich świąt były udane w porównaniu do poprzednich. Mikołaj obdarował mnie kilkoma fajnymi prezentami a do tego atmosfera była bardzo pozytywna.
Jedyne co mnie przytłaczało to to, że każdy z kim dzieliłam się opłatkiem życzył mi .. CHŁOPAKA. Nawet mój tata.;x Nie no doceniam ich szczere chęci i wgl. jestem wdzięczna ale.. Czy naprawdę już każdy w mojej rodzinie zauważył, że aż tak mi go brakuje?!

Okey. Koniec użalania się nad sobą. Przechodzimy do kolejnej części notki.
Ostatnio odczuwam nagły przypływ weny twórczej. Jeśli chodzi o moje opowiadanie i o pomysły dotyczące tego oto bloga. Więc prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będę go zaniedbywać.

Dzisiaj chciałabym pochwalić się dwoma z moich ostatnich zakupów.
A mianowicie BUTY, czyli coś co uwielbiam.<333

Para numer jeden!

Buciki są z H&M.
Szpilki. Dokładnie nie wiem ile ma obcas ale obstawiam 10 cm.
Z zaostrzonymi, lekko zaokrąglonymi czubkami.
 Dużym plusem jest to, że całe są pokryte cekinami w różnych odcieniach. Zawsze chciałam mieć takie buty.


Strasznie podoba mi się ich blask jaki dają w niektórym świetle. Zdj. nie oddaje tego efektu ale mam nadzieję, że będziecie wiedzieć o co mi chodzi.
Buty mogą wydawać się duże. Być może dlatego, że faktycznie są dość spore ze względu na mój
rozmiar -> 40. No cóż po mamie odziedziczyłam poczucie humoru, a po tacie duże stopy. Tak bywa xD
Mimo wszystko na nodze wyglądają naprawdę zgrabnie.


Najbardziej jednak przypadła mi chyba do gustu ich cena. Na początku kosztowały 130 zł. A ja zapłaciłam za nie równe 30 zł! Normalnie jestem z siebie dumna, że złapałam je po takiej okazji. Ogólnie polecam teraz pochodzić po sklepach bo są naprawdę duże wyprzedaże! Szczególnie w H&M.;)

Jedyne co mnie martwi to, że te piękne cekiny mi poodpadają :/ Już zaczynają co widać na niektórych zdjęciach. Może znacie jakieś sposoby? Co bym mogła zrobić aby zapobiec ich odpadaniu?

Para numer dwa!

Zwykłe botki, kupione w CCC (Jennifer & Jennifer).

 


Na samym początku kosztowały coś ok. 100 zł. Gdy ja je kupowałam cena została obniżona do 60 zł. Natomiast ja zapłaciłam za nie bodajże 40 zł., ponieważ moja mama posiada kartę stałego klienta i dla klubowiczów była dodatkowa zniżka.;] Wcześniej nie byłam przekonana co do takich 'kart' i ich plusów, jednak teraz wydaje mi się to całkiem dobrym pomysłem żeby takie coś sobie założyć ponieważ można na tym skorzystać np. poprzez takie zniżki.


Buty są bardzo wygodne. Zdarzyło mi się już raz w nich iść w deszczu i o dziwo mi nie przemokły.;)

No i to by było na tyle jeśli chodzi o dzisiejszą notkę. Z góry dziękuje za jakiekolwiek komentarze, które pojawią się pod tym postem - jeśli wgl. się coś pojawi xD

                                                     Całusy =*
                                                          Diana

1 komentarz:

  1. Wow buty świetne! Szczególnie te pierwsze. W sumie nawet nie wiem jak je opisać bo mienią się w kilkunastu kolorach. Bardzo mi się podobają jednak na co dzień wolę coś płaskiego. Np. baletki z Diverse http://www.diversesystem.com/kolekcja-damska/buty.html#1 Dla mnie najważniejsza jest WYGODA ;)

    OdpowiedzUsuń